[30]/31. Warszawskie Spotkania Teatralne

04-04-2011

Przegląd przedstawień inspirujących, prowokujących dyskusje, odważnych i ważnych. Podwójna numeracja: [30]/31 upamiętnia zeszłoroczną odsłonę festiwalu, odwołaną w ostatniej chwili z powodu katastrofy smoleńskiej. W nurcie głównym Warszawskich Spotkań Teatralnych znalazło się dwanaście widowisk, w tym również tytuły planowane do pokazania rok temu.

Są to między innymi "Trylogia" według Sienkiewicza w reżyserii Jana Klaty ze Starego Teatru w Krakowie czy "Kaspar" Barbary Wysockiej wystawiony we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Odbędzie się też planowany wcześniej Wałbrzych Fest, czyli przegląd widowisk wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego, w tym także dwie produkcje "Niech żyje wojna!!!" i "Był sobie Andrzej, Andrzej, Andrzej i Andrzej" duetu laureatów Paszportów Polityki: Pawła Demirskiego i Moniki Strzępki.

Z nowych propozycji warto odnotować austriackie polonicum: "Bruno Schulz: Mesjasz" Michała Zadary z wiedeńskiego Schauspielhaus. Z gdańskiego Teatru Wybrzeże przyjedzie "Zmierzch bogów", nagrodzony przez miesięcznik "Teatr" za reżyserię Grzegorza Wiśniewskiego. Zainteresowanie wzbudzi zapewne jazzująca wersja "Lalki" Prusa w reżyserii Wojciecha Kościelniaka z Teatru Muzycznego im. Baduszkowej z Gdyni oraz "Babel" Jelinek w inscenizacji Mai Kleczewskiej z Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Z kolei "Szosa Wołokołamska" to kolejna propozycja reżyserska Barbary Wysockiej z wrocławskiego Współczesnego.

Główny nurt festiwalu uzupełnią pokazy przedstawień: "Iwona, księżniczka Burgunda" Mariána Pecki z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki, "Utwór o Matce i Ojczyźnie" ze Współczesnego w Szczecinie wyreżyserowany przez Marcina Libera oraz "Grotowski - próba odwrotu" Tomasza Rodowicza w wykonaniu łódzkiego zespołu Chorea. Tyle w wątku głównym.

"Drugi nurt z założenia ma prezentować ciekawe zjawisko teatralne lub prężnie działający ośrodek - wyjaśnia Kaja Stępkowska z Instytutu Teatralnego, rzeczniczka prasowa WST. - Dwa lata temu zwróciliśmy uwagę na Białostocki Teatr Lalek. Widzowie zobaczyli, że teatr lalkowy nie musi być tylko ofertą dla dzieci. W tym roku proponujemy Wałbrzych, bo tworzy ciekawą linię artystyczną."

Poza wspomnianymi pracami Strzępki, z Wałbrzycha przyjadą jeszcze: "Gwiazda śmierci" Krzysztofa Garbaczewskiego, "Olga Tokarczuk z Wałbrzycha" ("Gniew" Bartosza Frąckowiaka i "Prowadź nas przez kości umarłych" - instalacja w reżyserii Łukasza Chotkowskiego), "Dynastia" w reż. Natalii Korczakowskiej i "James Bond: Świnie nie widzą gwiazd" w reż. Wiktora Rubina.

Nie zabraknie też zainaugurowanych w tym roku Małych Spotkań Teatralnych, czyli przeglądu przedstawień dla młodych i najmłodszych widzów. W jego programie znajdą się między innymi głośne przedstawienia: "Na arce o ósmej" Pawła Aignera z Baja Pomorskiego w Toruniu oraz "Alicja z drugiej strony lustra" Jacka Malinowskiego z rzeszowskiej Maski. To pierwsza taka impreza w kraju, w której dając szanse obejrzenia najciekawszych artystycznie propozycji scenicznych młodemu widzowi, traktuje się go na równi z dojrzałym.

Małym Warszawskim Spotkaniom Teatralnym towarzyszą czytania, dyskusje, koncerty, warsztaty dla dzieci, młodzieży i rodziców oraz konferencja "Ciiii... to temat nie dla dzieci". Instytut Adama Mickiewicza wspólnie z Teatrem Nowym im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu, zaprosi na Polish Children's Theatre Showcase. W "małym" festiwalu weźmie udział ponad pięćdziesięciu kuratorów teatralnych, krytyków, producentów, dyrektorów festiwali z całego świata.

"Kiedy w 1965 roku zorganizowano Warszawskie Spotkanie Teatralne nikt z organizatorów nie zdawał sobie sprawy, że oto powołano do życia jedną z najtrwalszych i najważniejszych instytucji życia teatralnego w Polsce - czytamy we wstępie do książki Magdaleny Raszewskiej '30 x WST. Warszawskie Spotkania Teatralne 1965-2010'. - WST - dość szybko - z jeszcze jednego festiwalu stały się właśnie instytucją: ustalały hierarchie, promowały kariery, nobilitowały lub utrącały, kreowały mody. Były świadectwem stanu teatru, ale i go tworzyły, inspirowały. Miały i mają swoją publiczność. Wychowały kilka generacji warszawskiej inteligencji. Stworzyły całe, wcale niemałe, środowisko ludzi wokół teatru. Przez lata cieszyły się opinią najlepiej zorganizowanego polskiego festiwalu teatralnego."

Spotkanie poświęcone tej książce odbędzie się 2 kwietnia o godz. 17.00 w siedzibie Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego (ul. Jazdów 1). Wstęp wolny.

"Spotkania przechodziły liczne przemiany - koncepcyjne, ideowe i artystyczne, organizacyjne, ale jedno się nie zmieniało: były i nadal starają się być najważniejszym polskim festiwalem - kontynuuje Raszewska. - Kiedy ich zabrakło - zachwiały się kryteria ocen, zabrakło skali porównawczej, punktu odniesienia, zderzenia estetyk, postaw, osiągnięć i klęsk. Nie żyje już dwóch ludzi, przez cale lata kluczowych dla WST - Mieczysław Marszycki i Jerzy Koenig. Wiele jednak po nich pozostało i jeszcze wiele można dziś opisać. Pokazać zmiany. Pokazać nowe."

Przedstawienia festiwalowe będą grane na scenach teatrów: Powszechnego, Polskiego, Studio, Na Woli, IMKA oraz w kinie Iluzjon i Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego.

"W głównym nurcie nie ma teatrów Warszawy, bo taka jest tradycja WST od ich powstania, czyli od 1965 roku - przypomina Kaja Stępkowska. - Obok spektakli spoza stolicy mamy też tak zwane Rekomendacje, wśród nich znalazły się między innymi: 'Tango' Jerzego Jarockiego, 'Moja córeczka' Marka Fiedora i 'Między nami dobrze jest' Grzegorza Jarzyny."

[30]/31. Warszawskie Spotkania Teatralne organizuje Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Festiwal współfinansuje Urząd Miasta Stołecznego Warszawy oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Warszawa, pokazy: 1-15 kwietnia 2011



powrót