Centrum twórczości Krzysztofa Pendereckiego trafi pod pieczę Państwa Polskiego

13-05-2019

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

fot. Danuta Matloch

Centrum twórczości Krzysztofa Pendereckiego trafi w przyszłości pod pieczę Państwa Polskiego. List intencyjny w tej sprawie podpisali w poniedziałek w Lusławicach minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. dr hab. Piotr Gliński, państwo Elżbieta i Krzysztof Pendereccy, marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski oraz dyrektor Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego Adam Balas. W uroczystości wzięła udział również wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka.

Rozmowy dotyczące objęcia opieką państwa dziedzictwa Krzysztofa Pendereckiego zostały podjęte z inicjatywy ministra kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotra Glińskiego, oraz państwa Elżbiety i Krzysztofa Pendereckich. Państwo Polskie zadeklarowało wolę pozyskania XVIII-wiecznego dworu w Lusławicach wraz z przynależnym lamusem z XVI wieku oraz założonym i rozwijanym przez ponad 45 lat unikalnym arboretum.

Dwór i arboretum mogą w ten sposób stać się częścią znajdującego się w Lusławicach Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego, będącego jednym z najważniejszych ośrodków muzycznych w Europie, promującego Polskę i polską muzykę oraz stanowiącego miejsce integracji utalentowanej młodzieży z całego świata. ECM to instytucja kultury prowadzona przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, samorząd województwa małopolskiego oraz Stowarzyszenie Akademia im. Krzysztofa Pendereckiego, Międzynarodowe Centrum Muzyki. Połączenie tej instytucji z dworem i arboretum pozwoli na zachowanie integralności unikatowego założenia architektoniczno-przyrodniczego.

Przyjęte w liście intencyjnym rozwiązania mają na celu ochronę integralności dziedzictwa prof. Krzysztofa Pendereckiego, poszerzenie spektrum działań Europejskiego Centrum Muzyki oraz poszerzenie oferty kulturalno-turystycznej Województwa Małopolskiego.

„To jest przepiękne dzieło, ta instytucja która tutaj funkcjonuje, Europejskie Centrum Muzyki, to założenie lusławickie, miejsce, które tętni kulturą, ale także ma bardzo ważny aspekt edukacyjny. To miejsce ważne dla polskiej kultury” – mówił podczas uroczystego podpisania listu w siedzibie ECM minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński. Podkreślał, że dla niego to oczywiste, że ministerstwo i pozostali organizatorzy podejmują się rozwijania tej instytucji. „W związku z tym, że państwo  Pendereccy wyrazili wolę kontynuowania instytucji w nowej formule, poszerzonej o dwór i arboretum, naszą powinnością jest tę wolę realizować. Ja tak rozumiem misję, a dzisiejszy dzień traktuję jako początek nowego etapu w rozwoju Lusławic – instytucji, która dzięki wchłonięciu dworu i parku będzie mogła służyć wielu wymiarom kultury” – powiedział minister kultury. Dodał, że ta instytucja jest hołdem dla Krzysztofa Pendereckiego, ale także wyrazem jego związku z tą ziemią, wyrazem powinności i etosu mistrza, który chce, aby jego dzieło trwało w formie instytucjonalnej.

Krzysztof Penderecki nie krył, że nie była to łatwa decyzja, bo Lusławice to jego „dziecko”. Podkreślił jednak, że jego marzeniem jest, aby „zostawić coś po sobie na tej ziemi”. „W pewnym momencie uznałem, że to jest wielkie obciążenie dla mnie, żeby utrzymać ten dwór” – mówił kompozytor i wyjaśnił, że przekazanie dworu i ogrodu w ręce ministerstwa jest najlepszym pomysłem, żeby jego dzieło nie zostało „zaprzepaszczone”. „Myślę, że to najlepsze, co moglibyśmy zrobić, żeby to trwało dalej” – ocenił. Prof. Penderecki przyznał, że „budowa Lusławic” była dla niego wielkim wysiłkiem. „Jestem szczęśliwy, że pójdzie to w najlepsze ręce” – powiedział kompozytor.

Elżbieta Penderecka mówiła z kolei, że któregoś dnia, gdy jej i męża zabraknie, to „cudowne miejsce zostanie”, dlatego przekazanie Skarbowi Państwa posiadłości w Lusławicach jest „najlepszą formą zapewnienia przyszłości” dla tego miejsca – i dla kształcenia młodych artystów.

Szczegóły związane z pozyskaniem na rzecz Państwa Polskiego dworu w Lusławicach oraz objęciem praw do majątku zostaną uregulowane w umowach wykonawczych.

Dwór w Lusławicach

Dwór w Lusławicach ma długą historię. Pierwsza wzmianka o dobrach lusławickich pojawiła się w kronikach w XIII w. W końcu XVI w. przyjechał tu filozof i teolog, przywódca duchowy arian Faustyn Socyn (1539-1604). Jego grobowiec znajduje się na terenie arboretum Krzysztofa Pendereckiego. W Lusławicach przebywali także inni wybitni ideolodzy ruchu ariańskiego. W latach 30-tych XX w. rozproszeni po świecie arianie ufundowali Socynowi mauzoleum w Lusławicach. W latach 1923-1926 w dworze lusławickim przebywał Jacek Malczewski, który założył tu szkółkę malarską dla szczególnie uzdolnionych dzieci wiejskich. W 1974 roku podupadający dwór trafił pod opiekę państwa Pendereckich, którzy nabyli ten obiekt od prywatnych właścicieli. Po ponad 45 latach żmudnej pracy lusławicki dwór wraz z ogrodem należy dzisiaj do najpiękniejszych w Polsce, a państwo Pendereccy otrzymali wyróżnienie "Genius loci Polonia" za ochronę polskiego krajobrazu w swojej posiadłości.

Arboretum lusławickie

Wokół dworu powstał wspaniały park - arboretum, którego zalążkiem był pozostały po dawnych właścicielach starodrzew. Dzisiaj w Lusławicach można oglądać wartościową kolekcję roślin iglastych np. sosnę żółtą, płaczący iglak, jodłę koreańską czy japońską sosnę drobnokwiatową, a także trzy sosny z Finlandii – zza koła podbiegunowego. Inne egzotyczne drzewa to korkowiec amurski, modrzew japoński, chińska topola oraz uważany za święty chiński miłorząb. Z Ameryki Północnej przyleciały: mamutowiec olbrzymi, kanadyjski klon cukrowy, kielichowiec. Jedyna w Polsce aleja tulipanowców pochodzi z Georgii i składa się z 15 gatunków drzew. Nie brakuje rodzimych dębów, klonów, jesionów i wierzb. Jest tu ogród japoński i labirynt z kilkunastu tysięcy grabów. Sadzili tutaj drzewa prezydenci krajów europejskich. Arboretum w Lusławicach cieszy się międzynarodową sławą.

Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego

Historia kształcenia muzycznego w Lusławicach sięga przełomu XVI i XVII wieku i odwołuje się do tradycji Szkoły Lusławickiej założonej przez Achacego Taszyckiego na wzór ówczesnych akademii.

Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego zostało powołane do życia w 2005 roku jako Narodowa Instytucja Kultury wpisana do rejestru Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2009 Marszałek Województwa Małopolskiego zawarł umowę z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego o współprowadzeniu Centrum. Wielki wkład w powstanie Europejskiego Centrum Muzyki miał ówczesny Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, obecnie dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, Waldemar Dąbrowski. Najważniejszym przedsięwzięciem Europejskiego Centrum Muzyki była budowa siedziby zlokalizowanej w Lusławicach. Koszt inwestycji wyniósł 64,9 mln zł, z czego 50 mln zł pochodziło ze środków UE. W ramach projektu powstał w pełni funkcjonalny obiekt wyposażony w salę koncertową na 650 miejsc o znakomitej akustyce z pełnym zapleczem sceny, technicznym oraz administracyjnym oraz zespół pobytowy wraz z salami do ćwiczeń indywidualnych, biblioteką i jadalnią.

Od początku swej działalności ECM jako organizator lub współorganizator, realizuje liczne koncerty, wystawy, spotkania, warsztaty oraz kursy mistrzowskie. Otwarcie ECM odbyło się prawie 5 lat temu, 21 maja 2014 roku w obecności przedstawicieli władz państwowych, samorządowych, posłów, senatorów, a koncert uświetniła wielka skrzypaczka Anne-Sophie Mutter wraz z muzykami ze swojej fundacji, wykonując Oktet Mendelssohna. Wśród artystów znalazła się nasza wybitna skrzypaczka, Agata Szymczewska, kwartet Apollon Musagète oraz powołana przez ECM Lusławicka Orkiestra Talentów pod batutą Moniki Bachowskiej.



powrót