Jubileusz 30-Lecia Centrum Rzeźby Polskiej W Orońsku

21-06-2011

Jest w radomskiej ziemi miejsce szczególne, położone na styku tradycji i nowoczesności, wyizolowane z przestrzeni urbanistycznej zielonym kompleksem parku, a z przestrzeni duchowej tajemniczą aurą genius loci. To Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku – jedyny w Polsce ośrodek rzeźbiarski i jedyna na terenie ziemi radomskiej narodowa instytucja kultury, podległa bezpośrednio nadzorowi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W 2011 roku przypada 30. rocznica powstania instytucji, a w takim momencie przychodzi czas na wspomnienia, refleksje, podsumowania. Zazwyczaj w przypadku jubileuszy do głosu dochodzi statystyka. Choć trudno tak różnorodną działalność opisać liczbami, spróbujmy choć w ten symboliczny sposób odnieść się do jej codzienności:

Tyle liczby.

W lipcu br. rozpoczynają się oficjalne obchody Jubileuszu Centrum Rzeźby Polskiej. Ci, którzy pamiętają początki funkcjonowania ośrodka rzeźbiarskiego w Orońsku, mogą być nieco zaskoczeni tymi wyliczeniami. Przecież pierwsi artyści zaczęli przyjeżdżać do Orońska w latach 60. XX wieku. Dlaczego więc niemal pięćdziesięcioletnią tradycję rzeźbiarską ograniczać do 30 lat? Żeby to wyjaśnić, trzeba cofnąć się w czasie. Do lat powojennych.

Okres świetności epoki brandtowskiej minął bezpowrotnie. Po wojnie majątek w Orońsku został upaństwowiony. W zabudowaniach dworskich rozgościły się urzędy i instytucje, którym niespecjalnie zależało na zabytkowej substancji. We wnętrzach Pałacu Józefa Brandta funkcjonowała szkoła podstawowa, Ośrodek Zdrowia, administracja Państwowego Gospodarstwa Rybackiego. Użytkownicy doprowadzili do ogólnej dewastacji całego kompleksu dworskiego. Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy mieli wizję i umieli tę wizję urzeczywistnić. Lata 60. w Polsce to czasy, kiedy artyści realizowali wspieraną w państwowej polityce akcję tworzenia rzeźb dla przestrzeni publicznych. Kierując się dostępnością materiału i łatwością jego obróbki, na miejsca swojej pracy wybrali kieleckie i szydłowieckie kamieniołomy. Wtedy też odkryli Orońsko – przemawiała do nich uroda krajobrazu, dogodne położenie, ale przede wszystkim artystyczna przeszłość miejsca – legenda Józefa Brandta i jego Wolnej Akademii Orońskiej. To właśnie w przestrzeniach orońskiego parku trzynastu artystów uczestniczących w plenerze Spotkania rzeźbiarskie postanowiło urządzić prezentację swoich prac. Był rok 1965. Wymiernym rezultatem rzeźbiarskiej inwazji w oroński krajobraz była idea przywrócenia zabytkowemu zespołowi parkowo-dworskiemu jego pierwotnej, artystycznej wartości. Mobilizacja środowiska rzeźbiarskiego zaowocowała oficjalnym uruchomieniem Ośrodka Pracy Twórczej Rzeźbiarzy już cztery lata później – w 1969 roku. Rozpoczął się nowy rozdział w historii Orońska. Nowy, choć przywracający dawne, historyczne tradycje miejsca, jako znaczącego ośrodka polskiej sztuki. Minęło kilkanaście lat. Zmieniali się kolejni administratorzy Orońska – najpierw było to Towarzystwo Przyjaciół Rzeźby, potem Związek Polskich Artystów Plastyków. To ZPAP nadał ośrodkowi nazwę Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Radzili sobie raz lepiej, raz gorzej. Niestety ogrom zadań związanych z rewaloryzacją obiektów zabytkowych i przystosowaniem ich do nowych funkcji, przerósł możliwości społecznych zarządców. W 1979 roku Zarząd ZPAP zwrócił się z oficjalnym pismem do Ministra Kultury i Sztuki, proponując przejęcie instytucji pod bezpośrednią opiekę resortu. Ministerstwo przychyliło się do tej propozycji i tak w 1981 roku Centrum Rzeźby Polskiej stało się instytucją państwową, której zakres działania nie ograniczał się tylko do funkcji warsztatowych. Pojawił się program wystawienniczy, idea zbudowania kolekcji polskiej rzeźby i stworzenia dogodnego zaplecza do pracy naukowo-badawczej.

W 1981 roku powstała instytucja, która dzisiaj, 30 lat później, zachowała podobny kształt i podobne zadania statutowe. To od tej daty, tak naprawdę, można mówić o Centrum Rzeźby Polskiej – instytucji zajmującej się kompleksowo wszystkimi zagadnieniami polskiej rzeźby. Ale świętując tegoroczny Jubileusz, nie zapominamy oczywiście o półwiecznej tradycji rzeźbiarskiej i oddajemy hołd pionierom, dzięki którym Orońsko istnieje i ma szansę rywalizować z innymi ośrodkami sztuki na artystycznej mapie Polski.



powrót