Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk (L), Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego (C) oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (P), 1 bm. w trakcie uroczystości podpisania listu intencyjnego w sprawie powstania Muzeum Sztuki Współczesnej w Gdańsku. fot.: PAP/Piotr Wittman
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Omilanowska przemawia 1 bm. w trakcie uroczystości podpisania listu intencyjnego w sprawie powstania Muzeum Sztuki Współczesnej w Gdańsku. fot.: PAP/Piotr Wittman
List intencyjny w sprawie powołania Muzeum Sztuki Współczesnej jako oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku podpisali 1 września br. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Małgorzata Omilanowska, Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk oraz Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz. Nowa instytucja ma gromadzić i upowszechniać sztukę XX i XXI wieku.
„Misją nowego Muzeum będzie gromadzenie, udostępnianie, upowszechnianie, interpretowanie, wystawianie i prezentowanie kolekcji sztuki współczesnej jak najszerszej publiczności z Polski i zagranicy. Muzeum będzie propagować światową sztukę XX i XXI wieku, wzmacniać wizerunek Pomorza jako regionu istotnego dla współczesnej międzynarodowej sztuki oraz dążyć do powiększania zbiorów sztuki współczesnej w kolekcji Muzeum Narodowego w Gdańsku, a także prowadzić działalność naukową, kulturalną i edukacyjną” – napisano w liście.
Docelowa siedziba Muzeum Sztuki Współczesnej ma się znajdować na byłych terenach stoczniowych - tzw. Młodym Mieście. „Miejsce to ma szczególne historyczne znaczenie dla Gdańska i daje wyjątkową okazję do przekształcenia obiektów postindustrialnych w przestrzeń służącą kulturze, sztuce i integracji społecznej” – czytamy dalej.
Według sygnatariuszy listu Muzeum Sztuki Współczesnej miałoby powstać do 2018 roku, a jego koszt szacunkowy wyniósłby do 20 mln zł.
Gdańsk - otwarty na sztuką najnowszą
Minister kultury powiedziała, "że Gdańsk ma bardzo unikalną sytuację, ponieważ jest jednym z niewielu miast w Polsce, w którym od dawna rośnie środowisko artystyczne realizujące większe i mniejsze wydarzenia związane ze sztuką najnowszą, a także społeczeństwo, które przez lata konsumując te propozycje artystyczne dorosło do tego, by mieć takie muzeum".
- Nam się często zdarza, że realizujemy jakiejś inwestycje zakładając, iż w procesie edukacyjnym jej pracownicy zbudują społeczność wokół siebie, które będzie potem korzystało z oferty. Tu jest sytuacja wyjątkowa, tu jest już zapotrzebowanie społeczne, tu są chętni do oglądania sztuki i tu są artyści, którzy tworzą i menadżerowie, którzy potrafią przygotowywać ofertę, tylko brakuje miejsca - podkreśliła szefowa resortu kultury.
Muzeum na terenach postoczniowych
Marszałek Struk podkreślił, że Muzeum Sztuki Współczesnej miałoby powstać na terenie Stoczni Gdańskiej.
- Chcielibyśmy wybudować, a najlepiej zaadaptować istniejące budynki na terenie Stoczni Gdańskiej, które już nie służą celom produkcyjnym. Artyści są z tego powodu zachwyceni, widzą swoje miejsce na terenie Stoczni Gdańskiej, bo ta przestrzeń publiczna powinna być wzmocniona instytucją publiczną - podkreślił marszałek województwa pomorskiego.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Wojciech Bonisławski przyznał, że Muzeum Narodowe posiada oddział sztuki współczesnej mieszczący się w Pałacu Opatów w Parku Oliwskim, jednak ten historyczny budynek nie spełnia wymogów, które pozwoliłyby na pełną ekspozycję sztuki nowoczesnej.
Podkreślił, że Muzeum Narodowe w Gdańsku ma swoją kolekcję sztuki współczesnej. Jej zbiory zostały zapoczątkowane w 1945 roku i są systematycznie uzupełniane dzięki zakupom z dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakupy obejmują sztukę polską, amerykańską oraz w niedługim czasie także azjatycką.