Palmiry: uczczono pamięć ofiar egzekucji

15-09-2017

Fot. Bartłomiej Grudnik, Muzeum-Miejsce Pamięci Palmiry

Fot. Bartłomiej Grudnik, Muzeum-Miejsce Pamięci Palmiry

Fot. Bartłomiej Grudnik, Muzeum-Miejsce Pamięci Palmiry

Fot. Bartłomiej Grudnik, Muzeum-Miejsce Pamięci Palmiry

 

Tym, którzy oddali życie za Ojczyznę obiecujemy, że pamięć o nich naszym staraniem nie zaginie, ale przetrwa” – napisał wicepremier prof. Piotr Gliński w liście do uczestników uroczystości upamiętniającej ofiary egzekucji w Puszczy Kampinoskiej w czasie II wojny światowej.

Ceremonia rozpoczęła się od mszy świętej w intencji poległych i pomordowanych. Następnie, po odegraniu hymnu państwowego, odczytano list ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

„Znajdujemy się w miejscu szczególnym, w miejscu uświęconym krwią polskiego narodu, w miejscu symbolicznym. Tak samo bowiem jak Katyń czy Powstanie Warszawskie, tak i Palmiry stały się symbolem zbrodni popełnionych na Polakach w czasie II wojny światowej. Wojna zakończyła się przeszło 70 lat temu, a o egzekucjach, których Niemcy w tym miejscu dokonywali, wiele zostało powiedziane. Jako Minister odpowiedzialny za kulturę i ochronę polskiego dziedzictwa narodowego pragnę dziś zwrócić się ku wyzwaniu przyszłości – świadkowie II wojny światowej powoli bowiem od nas odchodzą, a my stajemy przed nowym wyzwaniem, coraz bardziej realnym – przejęcia dziedzictwa ich pamięci o dziejach najnowszych naszego narodu” – napisał prof. Gliński.

Wicepremier podziękował tym wszystkim, którzy „dokładają starań, by ta wrześniowa uroczystość trwała, by palmirskie muzeum nieustannie realizowało swoją misję, byśmy byli tu obecni na wspomnieniu i modlitwie”.

Następnie odbył się apel poległych. Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego oddala salwę honorową, po której na grobach pomordowanych złożono wieńce i kwiaty.

W Palmirach spoczywa ok. dwóch tysięcy obywateli RP – Polaków i Żydów, głównie przedstawicieli inteligencji, zamordowanych przez Niemców w kilkudziesięciu masowych egzekucjach w okresie od 1939 do 1943 roku. Ginęli tu m.in. artyści, działacze społeczni i polityczni, urzędnicy, a potem również duchowni czy nauczyciele. Wielu z nich było mieszkańcami stolicy. 

 

 



powrót